Humana benelife AColic
Dla niemowląt od urodzenia
Jak obcinać dziecku paznokcie – 6 zasad
Na samym początku tacierzyństwa wydawało ci się, że zmianę pieluszki, albo kąpiel można porównać do zdobycia Kilimandżaro? Z pewnością drwiłeś sobie z tamtych obaw, gdy po raz pierwszy wkładałeś malca do wanienki i nie wiedziałeś, jaką temperaturę powinna mieć woda. Prawdziwym wyzwaniem okazało się dopiero obcinanie paznokci – zmora wszystkich rodziców. Jak sobie z nim radzić? Oto 6 zasad, które pomogą ci łagodnie przejść przez ten proces.
- Używaj produktów do obcinania paznokci przeznaczonych dla dzieci – te stworzone dla dorosłych mają zazwyczaj niebezpieczną końcówkę, którą możesz przypadkowo zranić maluszka i siebie, jeśli twoje ruchy są nieskoordynowane. Są też, po prostu zdecydowanie za duże.
- Odpowiednio przygotuj narzędzia, którymi będziesz się posługiwać – odkaź cążki lub nożyczki. Pamiętaj, higiena to podstawa!
- Zwróć uwagę na porę, w której obcinasz paznokcie – wybieraj momenty, gdy dziecko jest zmęczone, wtedy być może nawet nie zwróci na to uwagi. Nie bierz się za to podczas zabawy, gdy malec jest szczególnie żywiołowy.
- Wybieraj moment na obcinanie, gdy paznokcie są miękkie – płytka po kąpieli jest wyjątkowo giętka i bardzo dobrze się z nią pracuje.
- Możesz spróbować podejść dziecko podczas snu. Jeśli twój malec bardzo protestuje na widok nożyczek, czy cążek postaraj się zrobić to w nocy, gdy nie będzie tego świadomy, ale nie tuż po zaśnięciu, bo całe usypianie pójdzie na marne!
- Obcinaj paznokcie na odpowiednią długość – jeśli już uda ci sie przekonać malca do obcinania z pewnością będziesz chciał obciąć je bardzo krótko, by kolejny zabieg pielęgnacyjny odbył się w jak najdłuższym odstępie czasowym. Bądź ostrożny, bardzo łatwo zrobić w ten sposób krzywdę.
Każdy zabieg pielęgnacyjny twojego dziecka może przysporzyć ci wiele stresu. Musisz jednak zachować grobową minę i udawać, że jesteś profesjonalistą w tym co robisz. Bo przecież jesteś i obcinanie paznokci małego dziecka nie jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi…Prawda?